Mam prośbę: czy Prezydent mógłby do Chin lecieć przez USA? Wracać też… Jeżeli zobaczymy mapę szlaków lotniczych, to z Polski do Chin leci się albo nad Rosją, albo nad “kotłem bliskowschodnim” w okolicach Syrii. I tu i tu latają sobie Rosjanie, różne rakiety i w ogóle klimat jest niezdrowy. A nad Atlantykiem jest NATO, w USA jest z kim pogadać, po drodze Japonia i tak dalej. Jeżeli na nasze “rządowe” samoloty jest to zbyt długa droga, to warto może poprosić największego Czytaj dalej […]
Tag: konserwatyzm
Co się może dziś stać i dlaczego…
Figury na szachownicy rozstawione, dziwne rzeczy się dzieją w Polsce, Europie i na świecie, histeria przedwyborcza sięga zenitu, PO w rozsypce, z rządu nie śmieją się już tylko ci co z niego żyją albo przez niego ledwo ciągną, “Fadroma” skacząca nad rowem budzi zażenowanie a deklaracja córeczki o planach emigracji szczerą ochotę zrobienia zrzuty narodowej na bilety dla całej rodziny – no po prostu idealne warunki żeby coś się stało… A co? Ano, wiecie że lubię krakać Czytaj dalej […]
Europa? Już “po ptokach”, trzeba teraz myśleć o tym co robić dalej
Przyglądam się dyskusjom w sieci, przysłuchuję gęganiu presstytutek me(r)diów “głównego ścieku”, polityków, politologów, uczonych w pismach obrazkowych itd., nic więc dziwnego, że zwróciło moją uwagę iż właściwie wszyscy wyrażają troskę (lub nadzieję) związaną z asymilacją “mas uchodźców” i dyskusja (jeżeli w ogóle jest jakaś) sprowadza się w najbardziej konstruktywnych wykwitach intelektów do rozważań sposobów w jaki najskuteczniej UE oraz państwa członkowskie Czytaj dalej […]
Czy Prezydent Duda nie będzie potrzebował naszej pomocy?
W sytuacji “wyczyszczenia” budżetu Kancelarii Prezydenta Dudy przez poprzednika, co ma nawet spowodować niemożność usunięcia obecnych rezydentów rezydenta, zasadne jest postawienie pytania, czy Prezydent Duda nie będzie potrzebował naszej pomocy? Budżet dla Bronkozaura był spory, 168 mln., mają z tego zostać smętne resztki, co – być może z założenia – ma utrudnić lub uniemożliwić Prezydentowi Dudzie jakiekolwiek działanie, no a potem będzie klangor że “nic nie robi”, że Czytaj dalej […]
Bajka o (biało)Czerwonym Kapturku (z 2004 r.)
Szło przez las wdzięczne dziewczę do Babci z obiadem Ścieżka wiła się pięknie w mechatym tunelu wśród cieni rozedrganych, wyznaczna śladem złocistego kobierca z piasku, aż do celu. Suknia na niej kwiecista łaty tysiącznemi, kryjącymi niezdarnie wiek prawdziwy szaty, Lecz wzrok panny pogodny, błądzący w zieleni Uśmiech biało-różany, młodością bogaty. Pierwszy raz wreszcie wolna od macochy władzy pełnej praw i zakazów (z ostatnich Czytaj dalej […]
Jeszcze tylko kilka lat…
Jeszcze tylko kilka lat chciałby człowiek wolno przeżyć: Dom z ogródkiem, mały sad. Nad poziomy już nie mierzyć… Jeszcze tylko kilka lat… Chyba już się nic nie stanie. Dzieci rosną, to ich czas… A mi pora na spotkanie Wokół starych kumpli krąg – lata im zatarły twarze; Czasem padnie znany żart. I wspominam. Już nie marzę… Lubię sobie zajrzeć w czas – droga pyłem przysypana, Tu drogowskaz, ówdzie głaz: “To nie tędy, proszę Pana…” Jeszcze Czytaj dalej […]
Deszcz w Glasgow City
A tak to było… Młody chłopak, całego interesu dwadzieścia trzy lata (ech, żebym ja tak miał…), ale doświadczony kapitan, ciężką harówą dorobił się udziału w statku na którym pływa, z dużym trudem spłacił na koniec roku ostatnią ratę za niego. Przez kilka lat patrzył jak jego kumple pryskają do Anglii, sam się do tego nawet mocno przymierzał – ostatecznie za jego kwalifikacje tam naprawdę dobrze płacą (i to nawet jak na angolskie stosunki), ale w końcu postanowił Czytaj dalej […]
“Niech zstąpi duch Twój…”
Druga tura wyborów jest w Święto Zesłania Ducha Świętego !!! “Niech zstąpi duch Twój i odnowi oblicze ziemi, tej ziemi…” – od tych słów Jana Pawła II, wypowiedzianych na ówczesnym pl. Zwycięstwa (dziś: pl. Piłsudskiego) w Warszawie w czasie pierwszej pielgrzymki do Polski w 1979 r, rozpoczęła się zdławiona później rewolucja “Solidarności”. Zobaczyliśmy, ilu nas jest, zobaczyliśmy we właściwych proporcjach pseudo-władców z pseudo-elitami, zakłamanie medialne i żałosną Czytaj dalej […]
Żadnych wyborów nie będzie…
“…Żadnych złudzeń, panowie…”, żadnych wyborów nie będzie… Ponieważ już coś w październiku wspominałem o moim zatroskaniu zdrowiem Bronkozaura “Bul”-Bezwąsego, pora rozwinąć temat nieco szerzej. Otóż w świetle dzisiejszej szarży sądowej na Kamińskiego, czyli jawnego pokazania wszystkim co kto komu może i kiedy, staje się oczywiste, że – pominąwszy słabo podejmowany wątek głosowania korespondencyjnego – bez radykalnych “cudów nad urną” do utraconych wąsów może Czytaj dalej […]
Czy jest możliwa II tura bez Komorowskiego?
Czy jest możliwa II tura bez Komorowskiego? Nie chciałem nic pisać na ten temat, bo do dziś były to tylko czysto teoretyczne rozważania, ale z uwagą przesłuchałem wystąpienie p. Andrzeja Dudy na konwencji i zmieniłem zdanie. Ciekawie było adresowane przemówienie kandydata PiS – proszę zwrócić uwagę, że w istotnych momentach, tych kluczowych dla całości, używał jednocześnie argumentów adresowanych zarówno do “łacinników” (np. “solidarność między Polakami” czy “Rzeczpospolita Czytaj dalej […]