Ruch Prezydenta

Podstawowy problem z reformą sądownictwa polega na tym, że kierownictwo PiS dąży do uzdrowienia go głównie poprzez zmiany personalne i kontrolę proceduralną (w czym ma zresztą całkowitą rację), podczas gdy istota zagadnienia leży w ogóle gdzie indziej i same zmiany kadrowe oraz nadzór są tylko protezą, zresztą obustronnego działania, bo jak (nie daj Bóg) PiS przegra wybory, to tymi samymi narzędziami będzie się posługiwało towarzystwo ze stajni wiecznie niedogolonego ex-prezia Czytaj dalej […]

Czy z “Wolnym Miastem Gdańsk” czekają na przyjazd Tuska?

Kanikuła kanikułą, a przecież jest to najlepszy czas nie tylko na dokonywanie zmian prawnych, ale też na wszelkiego rodzaju pucze. Co prawda 15 lipca Krzyżacy tradycyjnie dostali łupnia pod Grunwaldem (w niemieckiej historiografii “I bitwa pod Tannenbergiem”, w odróżnieniu od “II bitwy” w czasie I wojny światowej, którą wygrali, tryumfalnie ogłaszając to jako pomstę za pierwszą), ale sprawa “Wolnego Miasta Gdańska” wisi ciągle nad nami jak miecz Damoklesa. Choć w tym konkretnym Czytaj dalej […]

Zwyczajny cud…

Jak to zwykle przed rozpoczęciem ścisłego sezonu, nie mogłem przez ostatnie miesiące narzekać na brak zajęć. Oprócz codziennej rutyny, coraz więcej czasu pochłaniały intensywne przygotowania do koniecznych zmian, zaś doba – po staremu – ma tylko 24 godziny i choć dni stawały się coraz dłuższe, to działo sie to oczywiście kosztem nocy, a w efekcie zwyczajowy „zasuw” od wschodu do zachodu słońca zostawiał coraz mniej czasu na sen. Ponieważ parę lat temu – absolutnie Czytaj dalej […]

Ratunek dla Europy…

Zbliża się kolejny raz Boże Ciało. Niedługo zacznie się coroczna krzątanina, wysuszone kwiaty czekają na przydział do koszyczków bielanek, wiadomo już kto i jak długo będzie niósł baldachim, gdzie znowu staną ołtarze, kto przywiezie deski na podesty – jednym słowem zaraz się zacznie. Oczywistym jest, że jest Boże Ciało, że jest procesja, że na koniec zabrzmi gromkie “Te Deum” i wszyscy spokojnie rozejdą się do domów, a dywany i obrusy z ołtarzy wrócą na codzienne miejsca. Upowszechnienie Czytaj dalej […]

Panie Premierze, RATUNKU !!!!!

Akurat w Wielki Piątek na stronie legislacja.gov.pl ukazał się projekt ustawy o tzw. „małym ZUSie”, skierowany do konsultacji społecznych: (http://legislacja.gov.pl/docs//2/12297459/12427910/12427911/dokument284786.pdf). Nie da się ukryć, znakomicie dobrany moment, uwzględniając treść tego dzieła. Piszę to w Wielką Sobotę, dziś jest czas oczekiwania na Święto Zmartwychwstania, jutro rezurekcja i zaczyna się oktawa Bożego Miłosierdzia, tak więc, zgodnie z zasadą „miłosierdzie Czytaj dalej […]

Święta Zmartwychwstania w olewanej katedrze

O tempora, o mores !!! Quo vadis, insanis Europa !!! Dziś Wielki Czwartek. Za chwilę Pan Jezus poda Judaszowi umoczony w winie kawałek chleba i powie do niego: „…Co masz czynić, czyń prędzej…” (J 13, 27), za chwilę otoczy go zgraja, potem Annasz, Herod, Kajfasz, fałszywi świadkowie i ciemnica przed wydaniem Piłatowi. Ten kawałek chleba umoczonego w winie… Pan nasz podaje go Judaszowi, tak jak ksiądz dziś poda Go nam, poda nam jego ciało umoczone we krwi… Pan Jezus Czytaj dalej […]

Mały Książę u Króla, czyli pisze Petru do Verhofstadt’a

Gdy się łazi po prośbie, najważniejsza rzecz pod słońcem, to wiedzieć o co prosić. Jeszcze ciekawsza sytuacja ma miejsce, kiedy proszony sugeruje proszącemu o co ma suplikować. Szlagierem jest, gdy uniesiony gniewem władca zorientuje się, że właśnie zaordynował karę której nie jest w stanie wykonać i – żeby nie wyjść na durnia – nakazuje skazańcowi błagać o litość. Ale szczytem chyba absolutnym będzie, gdy mając w zbuntowanej wsi nielubianego wioskowego głupka Czytaj dalej […]

“Afera Rywina” v. 2.0 ?

Szanowni. W sobotniej “Rzepie”, a konkretnie w dodatku “plus-minus”, ukazał się wywiad p. red. Elizy Olczyk z p. Michałem Toberem, ongiś rzecznikiem rządu p. Millera (http://www.rp.pl/Plus-Minus/303309947-Rzecznik-rzadu-Millera-jak-nie-zdechla-afera-Rywina.html?template=restricted. Wywiad jak wywiad, ale interesujący jest w nim wątek tytułowy: “Rzecznik rządu Millera: jak nie zdechła afera Rywina” (podkr. moje). Co prawda zagadnieniu temu był poświęcony zaledwie jeden akapit, Czytaj dalej […]

Na członka nadzwyczajnej kasty

Jestem sędzią wykształconym, na urzędzie postawionym, Toga, łańcuch, na tle ściany szary kurczak rozdeptany, Bo ferować chcę wyroki jak świat długi i szeroki, niezawiśle od rozumu i z pogardą wobec tłumu. Niech tam księgi i ustawy Sejm uchwala dla zabawy, Wolą moją cuda sprawię, na zachodzie świt ustawię, I by dowieść swojej racji, zniosę prawo grawitacji. Jedno tylko się nie zmienia – to zasada podczepienia. Mam karierę piękną w planie, na przeszkodzie nic Czytaj dalej […]

Krajobraz po bitwie, czyli co dalej po “rozpoznaniu bojem”?

W życiu prywatnym samotność ma sporo wad, choć nie jest też pozbawiona zalet, niemniej wady zapewne przeważają, bo inaczej jak wytłumaczyć powszechne dążenie do zmiany tego stanu. Niestety, w życiu politycznym samotność jest tak naprawdę jedynym istniejącym standardem, natomiast wszelkie sojusze międzypaństwowe – w zasadzie uwspólnioną samotnością ze względu na jakieś “coś” i tylko dopóty, dopóki owo “coś” jest w jakiś sposób istotne. Oczywiście żadna nowość, Czytaj dalej […]