Wiernopoddańczy list Paliskrętów na tle nieco bardziej ogólnym

Głupota tym przypomina ocean, że ani nie ma kresu, ani nie da się precyzyjnie przewidzieć co zdziała, podczas gdy o Mądrości przynajmniej wiadomo czego NIE zrobi. W tym duchu większość internautów zdaje się traktować wiernopoddańczą gramotę wysmażoną przez takich tuzów intelektu z Ruchu Palikota jak Artur Dębski, Artur Górczyński czy Jan Cedzyński – tuzów, znaczy, w porównaniu z pozostałymi sygnatariuszami listu, bo podpisy pozostałych dwóch są, owszem, ale ich czytelność Czytaj dalej […]

Sprawy: ojca Hejmo, kamerdynera Papieża, wizyty kard. Bertone i poparcia TV Trwam przez kard. Dziwisza

Lubię rozważać fakty i analizować możliwe relacje między nimi oraz ich ewentualne skutki. Nie wszystkie możliwości są zgodne z rzeczywistością, ale wszystkie są warte analizy, gdyż zarówno pojawienie się nowych faktów jak i obserwacja rzeczywistych skutków może zmienić wartość dotychczasowych ocen. Np. z analizy możliwych relacji pomiędzy trzema faktami: 1. pan poznał panią; 2. byli razem w parku; 3. taksówka zawiozła ich wieczorem do domu jednej z tych osób i taksówkarz Czytaj dalej […]

Czy rzeczywiście “wszelka władza pochodzi od Boga”?

Czy naprawdę wszelka władza pochodzi od Boga, jak za św. Pawłem powtarza prof. Wielomski? Rzecz ważka, choć wydaje się banalną, bo wskutek osłuchania zdanie “wszelka władza pochodzi od Boga” zmieniło się we frazes tak wyświechtany, że nawet zawodowo niewierzący Leszek od św. Barbary potrafił kiedyś mimochodem go rzucić przed kamerami (co prawda ostatnio zaczął rozmawiać we snach ze zmarłymi, więc być może powstały w ten sposób dysonans poznawczy rozwinie się w pożądanym Czytaj dalej […]

“Koko, koko, Tusku spoko” czyli “ma być optymistycznie” jako rzecze Donaldino

Tak sobie wspominałem wczorajszą, snutą ze swadą ględźbę Nałęcza, wzywającą do szacunku dla społecznego mandatu rządzących, kiedy średni syn poddał mobbingowi moje poczucie smaku, puszczając mi “oficjalny hymn polskiej reprezentacji” od haratania w gałę. W pierwszym odruchu o mało nie poinformowałem rodziny jak brzmi w języku polskim wołacz od słowa “zakręt” po hiszpańsku, ale skupiłem się w sobie, policzyłem do dziesięciu i mi przeszło. Natomiast myśl ma ulotna Czytaj dalej […]

Wieszcze sny Millera i arytmetyka sejmowa

Najwyraźniej rozmowy we śnie, szczególnie z tymi zmarłymi którzy mają coś ciekawego do powiedzenia, cieszą się należytym szacunkiem środowiska zatwardziałych ateistów, skoro dwa tygodnie nie minęły a już podskórne ruchy w sferach zbliżonych do władzy ustawodawczej świadczą o pozytywnym odzewie na groźbę dalszego ciągu wspomnień z zaświatów. Co prawda obecnie SLD ma w sejmie tylko 27 posłów, zaś PSL 28, gdy stan dzisiejszy w ławie Paliskręta wynosi 42 (w ciągu ostatniej Czytaj dalej […]

Obawiam się logiki faktów katastrofy pod Szczekocinami cz. III

Kolejna porcja informacji, nie wiadomo na ile prawdziwych ale dość przygnębiających powoduje, że całą katastrofa zaczyna wyglądać dość jednoznacznie. Zestawmy więc twarde fakty (a więc potwierdzone w więcej niż trzech źródłach), informacje (pochodzące z co najmniej dwóch niezależnych źródeł) oraz niektóre plotki (co najwyżej dwa źródła lub źródła zależne) dotyczące szeroko pojętych ewentualnych przyczyn katastrofy Fakty: 1. katastrofa miała miejsce w trakcie Czytaj dalej […]

Obawiam się logiki faktów katastrofy pod Szczekocinami cz. II

W RMF FM Jacek Kurski opowiadał dziś o tym, że pociągiem “Jan Brzechwa” mieli wracać do Warszawy Tadeusz Cymański i Zbigniew Ziobro. Pociąg ten w trakcie poprzedniego kursu z Warszawy do Przemyśla miał opóźnienie, ze względu na samobójcę na torach. Jechali nim pp. Ziobro i Cymański na serię spotkań, po odbyciu których planowali wracać tym samym pociągiem. Ze względu na opóźnienie pociąg dojechał tylko do Krakowa i stamtąd po odczekaniu, już planowo wracał do Warszawy. Czytaj dalej […]

Obawiam się logiki faktów katastrofy pod Szczekocinami…

Ogromna tragedia ludzi, żal rodzin, żal ofiar… Nasuwające się pytania, sprzeczne informacje, pojawiające się wrzutki medialne, koncentracja na szczegółach… Zaginięcie jednego maszynisty, znalezienie dwóch żywych maszynistów, trzej maszyniści zginęli, w sumie było po dwóch maszynistów w każdym pociągu… Pociągi jechały po jednym torze bo remont, pociągi jechały po jednym torze nie wiadomo dlaczego, wczoraj wieczorem w ogóle informacja tylko o jednym pociągu, Czytaj dalej […]

Sen Millera, czyli co CIA ma do zaproponowania GRU

Dzisiejsza informacja o realistycznym śnie Millera (przyśnił mu się ś.p. p. Szmajdziński i odpowiadał na pytania o katastrofę smoleńską) może oczywiście oznaczać, że były premier nagle kupił sobie sennik egipski i spędza całe dni i noce na przeglądaniu portali o tajemnicach zaświatów. Ewentualnie że się nawrócił i zaczął wierzyć w życie pozagrobowe. Tak, to oczywiście jest możliwe, ale mi osobiście wydaje się bliższa druga wersja, szczególnie że omawiając w Czytaj dalej […]

Jeszcze miesiąc nie minął, a już powoli sytuacja się klaruje…

Jeszcze miesiąc nie minął, a już powoli sytuacja się klaruje i można precyzyjniej określać prawdopodobny bieg wydarzeń. Skoro już pod koniec stycznia można było pokusić się o wnioski, których trafność potwierdzają informacje z ostatnich dni, choć dostępne wówczas przesłanki były mocno niepełne (vide: a)http://niepoprawni.pl/blog/3732/dlaczego-bronka-szczuja-na-donka-czyli-o-publicznych-spraw-sposobie-w-iii-rp z 28.01 oraz b)http://niepoprawni.pl/blog/3732/gambit-schetynski-czyli-donek-na-zielona-trawke-i-pilke-kopac z Czytaj dalej […]