“Afera Rywina” v. 2.0 ?

Szanowni. W sobotniej “Rzepie”, a konkretnie w dodatku “plus-minus”, ukazał się wywiad p. red. Elizy Olczyk z p. Michałem Toberem, ongiś rzecznikiem rządu p. Millera (http://www.rp.pl/Plus-Minus/303309947-Rzecznik-rzadu-Millera-jak-nie-zdechla-afera-Rywina.html?template=restricted. Wywiad jak wywiad, ale interesujący jest w nim wątek tytułowy: “Rzecznik rządu Millera: jak nie zdechła afera Rywina” (podkr. moje). Co prawda zagadnieniu temu był poświęcony zaledwie jeden akapit, Czytaj dalej […]

Na członka nadzwyczajnej kasty

Jestem sędzią wykształconym, na urzędzie postawionym, Toga, łańcuch, na tle ściany szary kurczak rozdeptany, Bo ferować chcę wyroki jak świat długi i szeroki, niezawiśle od rozumu i z pogardą wobec tłumu. Niech tam księgi i ustawy Sejm uchwala dla zabawy, Wolą moją cuda sprawię, na zachodzie świt ustawię, I by dowieść swojej racji, zniosę prawo grawitacji. Jedno tylko się nie zmienia – to zasada podczepienia. Mam karierę piękną w planie, na przeszkodzie nic Czytaj dalej […]

Krajobraz po bitwie, czyli co dalej po “rozpoznaniu bojem”?

W życiu prywatnym samotność ma sporo wad, choć nie jest też pozbawiona zalet, niemniej wady zapewne przeważają, bo inaczej jak wytłumaczyć powszechne dążenie do zmiany tego stanu. Niestety, w życiu politycznym samotność jest tak naprawdę jedynym istniejącym standardem, natomiast wszelkie sojusze międzypaństwowe – w zasadzie uwspólnioną samotnością ze względu na jakieś “coś” i tylko dopóty, dopóki owo “coś” jest w jakiś sposób istotne. Oczywiście żadna nowość, Czytaj dalej […]

Lettre de ouvrir pour Monsieur Hollande

Monsieur le Président de la République Francois Hollande Palais de l’Elysée 55 rue du Faubourg Saint-Honoré 75008  Paris Monsieur Hollande Les journaux d’aujourd’hui écrivent que vous avez dit hier à notre premier ministre, Madame Beata Szydło, que Pôles ont les principes, mais Vous avez les fonds structurels. S’il c’est vrai, je, comme le philosophe Polonais, remercier à Vous pour la brève explication de la plus grande différence entre nos pays. Votre réponse permet Czytaj dalej […]

Tusk a Wolne Miasto Gdańsk

No cóż, tytuł w zasadzie mówi wszystko, ale – jako że wyznaję zasadę, iż wyartykułowane w ramach political-fiction scenariusze powodują, że przebieg wypadków nieodwracalnie traci miano spontanicznego – nie żałujmy sobie i fantazjujmy ile nam jeszcze wolno. Jak (przynajmniej części osób) wiadomo, “Wolne Miasto Gdańsk” powstało na podstawie mandatu Ligii Narodów i trwało sobie aż do “dnia 1 września roku pamiętnego”, gdy naziści wcielili je do Rzeszy. Tyle że z formalnego Czytaj dalej […]

“Shakes peares” czyli Szekspir po polsku

(Z cyklu: “Recenzje sztuk nienapisanych”) Szczerze przyznam, że kiedy otrzymałem zaproszenie do kolejnego teatru na jeszcze jedną w tym kwartale premierę, bez specjalnego entuzjazmu wziąłem do ręki kopertę. Zwróciło moją uwagę jej niezwykle nowoczesne wzornictwo – skromne, wręcz ubogie, ale jednak w jakiś sposób intrygujące formą. Przyjrzałem się uważniej prostemu ornamentowi biegnącemu wzdłuż brzegów, przechodzącego w narożnikach w ukośnie położoną wzdłuż przekątnej Czytaj dalej […]

“Przesmyk suwalski” w ogniu?

Wybaczcie że życzenia sobie daruję, ale być może jest PILNA sprawa – chodzi o sylwestrowe zabójstwo w Ełku i przekaz medialny za granicę na temet tego, co to zaczyna się w tej miejscowości dziać. O ile samo zabójstwo sprawia wrażenie wyniku awantury (podobno ofiara zabójstwa wrzuciła petardę do knajpy, wyszło czterech, nawiązała się pyskówka – być może chłopak palnął coś, co dla ludzi z tamtego kręgu kulturowego jest śmiertelną obrazą, zaś brak reakcji jest hańbą Czytaj dalej […]

Kto komu i za co dał pieniądze w związku z Premier Szydło?

My tu już gadu – gadu, noworocznie, że niby sytuacja w kraju opanowana, ale – bardzo niewykluczone – za całą tą awanturą sejmową i burdami przed Sejmem jednak stoi i planowanie i finansowanie. Proszę uważnie przesłuchać dosłownie sześć sekund tego oto nagrania (autorstwa Stanisława Nitrasa zresztą, żeby nie było że to manipulacja naszej strony): https://www.youtube.com/watch?v=cz78wVLhWB8(link is external) (czas: 1:17 – 1:23). Otóż kiedy Nitras wchodzi na salę plenarną Czytaj dalej […]

Harcownicy u bram, ale czy na tyłach są rychtowane kolubryny

Jak już wielokrotnie pisałem, przedstawianie nawet pozornie abstrakcyjnych scenariuszy rozwoju sytuacji ma tę zaletę, że twórcom planów wydarzeń jest bardzo, bardzo trudno utrzymać narrację “przypadkowego zbiegu okoliczności”, co w innym wypadku jest banalnie proste. Ot, choćby dzisiejsze informacje o zamówieniu przez KOnDoniarzy tysiąca kanapek dla zgłodniałych, przybyłych spontanicznie pod Sejm demonstrantów, tyle że już w przeddzień wydarzenia, czy też zgłoszona już 13 Czytaj dalej […]

Nazwaliśmy go „Puchacz”

Szedłem raz z psem po rozsłonecznionej porannym, sierpniowym słońcem uliczce, kiedy nagle dostrzegłem przebiegającą przez nią maleńką, czarną kotkę. Przycupnęła pod krzakiem rozglądając się nerwowo na boki, a gdy zauważyła mnie i psa, czmychnęła na ukos przez trawnik, znikając za sąsiednim budynkiem. Najmłodszy synek, gdy wspomniałem o niej przy śniadaniu, oznajmił że ją zna, czym zresztą nikogo nie zaskoczył, jako że zna osobiście chyba wszystkie koty w promieniu Czytaj dalej […]