Na członka nadzwyczajnej kasty

Jestem sędzią wykształconym, na urzędzie postawionym, Toga, łańcuch, na tle ściany szary kurczak rozdeptany, Bo ferować chcę wyroki jak świat długi i szeroki, niezawiśle od rozumu i z pogardą wobec tłumu. Niech tam księgi i ustawy Sejm uchwala dla zabawy, Wolą moją cuda sprawię, na zachodzie świt ustawię, I by dowieść swojej racji, zniosę prawo grawitacji. Jedno tylko się nie zmienia – to zasada podczepienia. Mam karierę piękną w planie, na przeszkodzie nic Czytaj dalej […]