Jak już wielokrotnie pisałem, przedstawianie nawet pozornie abstrakcyjnych scenariuszy rozwoju sytuacji ma tę zaletę, że twórcom planów wydarzeń jest bardzo, bardzo trudno utrzymać narrację “przypadkowego zbiegu okoliczności”, co w innym wypadku jest banalnie proste. Ot, choćby dzisiejsze informacje o zamówieniu przez KOnDoniarzy tysiąca kanapek dla zgłodniałych, przybyłych spontanicznie pod Sejm demonstrantów, tyle że już w przeddzień wydarzenia, czy też zgłoszona już 13 Czytaj dalej […]