Zamach w Monachium – wadliwa diagnoza to wadliwe recepty…

Zamach w Monachium… Oczywiście pełna dezorientacja i dezinformacja, najpierw że to “samotny wilk” ISIS, potem “niezrównoważony szaleniec”, teraz zaś cynicznie przygotowujący zamach od roku, co chwila jakaś rewelacja. Ciekawe, że jak do tej pory nie zetknąłem się z jakimkolwiek rzeczowym komentarzem (może poza Sienkiewicza, tym od “kamieni kupy”), który zwracałby uwagę na niezwykle istotny, ale pozornie kompletnie niezrozumiały fakt: otóż na nagraniach dostępnych w internecie Czytaj dalej […]