Szło przez las wdzięczne dziewczę do Babci z obiadem Ścieżka wiła się pięknie w mechatym tunelu wśród cieni rozedrganych, wyznaczna śladem złocistego kobierca z piasku, aż do celu. Suknia na niej kwiecista łaty tysiącznemi, kryjącymi niezdarnie wiek prawdziwy szaty, Lecz wzrok panny pogodny, błądzący w zieleni Uśmiech biało-różany, młodością bogaty. Pierwszy raz wreszcie wolna od macochy władzy pełnej praw i zakazów (z ostatnich Czytaj dalej […]
Miesiąc: czerwiec 2015
Jeszcze tylko kilka lat…
Jeszcze tylko kilka lat chciałby człowiek wolno przeżyć: Dom z ogródkiem, mały sad. Nad poziomy już nie mierzyć… Jeszcze tylko kilka lat… Chyba już się nic nie stanie. Dzieci rosną, to ich czas… A mi pora na spotkanie Wokół starych kumpli krąg – lata im zatarły twarze; Czasem padnie znany żart. I wspominam. Już nie marzę… Lubię sobie zajrzeć w czas – droga pyłem przysypana, Tu drogowskaz, ówdzie głaz: “To nie tędy, proszę Pana…” Jeszcze Czytaj dalej […]